[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zdolny. Stała bez ruchu wstrząśnięta swoim odkryciem. Zamiast coś
powiedzieć, Draco sięgnął po jej dłoń i pocałował mocno jej wnętrze.
 Przepraszam. Nie chciałem cię zdenerwować. Chcę tylko, żebyś miała
najlepszą opiekę. Chcę mieć pewność, że nic ci się nie stanie. %7łe jesteś
bezpieczna. Nie zniósłbym, gdyby coś stało się tobie lub dziecku.
Blair poczuła, że Draco cały drży. Czuła, jak głęboko prawdziwe są jego
słowa. Może to ona się pomyliła? Może w tym wszystkim nie chodziło o
kontrolę? Czyżby Draco robił to wszystko, bo był przerażony, że mógłby ją
stracić? %7łe mógłby stracić dziecko?
Musiała stawić czoło własnym lękom, jednak kompletnie ją zaskoczyło,
że on także skrywał swoje lęki.
Puścił jej dłoń i zostawił ją w ogrodzie, nie mogąc znieść jej spojrzenia.
Ta chwila kompletnego odsłonięcia się była tak niezwykła, wręcz magiczna, że
Blair stanęły łzy w oczach. Na żwirowej ścieżce ogrodu słychać było ciężkie
kroki mężczyzny. Blair jednak nie słyszała niczego poza odgłosem swojego
gwałtownie bijącego serca.
87
R
L
T
Godzinę pózniej przy kolacji Draco nie okazywał już emocji. Spokojnie
negocjował warunki.
 W porządku  powiedziała Blair.  Zgodzę się spotkać ze specjalistą,
choć jestem pewna, że zgodzi się na ćwiczenia. W zamian za to będę mogła
brać lekcje gotowania od Cristiana, gdy tu jestem. Nie będę mu przeszkadzać
ani odbierać mu pracy, ale nauczę się przyrządzać nowe potrawy, żeby je
włączyć do Carson's, gdy wrócę do Nowej Zelandii.
Zmusił się, by nie okazać gniewu i uczucia przykrości. Za każdym razem,
gdy Blair wspominała o powrocie i przypominała mu o tymczasowości ich
związku, czuł się tak, jakby ktoś wbijał mu nóż w serce. Była tu zaledwie jeden
dzień, a zachowywała się tak, jakby już odliczała dni dzielące ją od powrotu.
Jednak intuicja podpowiadała mu, że Blair potrzebuje zajęcia, że całkowita
bezczynność nie będzie na nią dobrze wpływała.
Kuchnia i możliwość uczenia się jeszcze bardziej będą ją związywały z
palazzo, a tego właśnie chciał Draco. Skinął głową na znak zgody.
 Chcę mieć także pełny dostęp do siłowni i basenu. Praca w restauracji
jest o wiele bardziej wymagająca fizycznie, niż się wydaje z zewnątrz. Nie
mogę stracić formy.
 Jeśli specjalista się zgodzi, to w porządku. Może zaleci ci konkretne,
niezbyt forsowne ćwiczenia wskazane w trakcie ciąży.
Został nagrodzony promiennym uśmiechem.
 Widzisz, nie bolało aż tak bardzo, prawda?  drażniła się z nim. 
Pozwolenie, bym miała to, czego chcę.
Poczuł znajomy ból w klatce piersiowej. Dlaczego ona nie chce tego co
on? Dlaczego tak bardzo się upiera przy karierze i Carson's? Draco nie
wyobrażał sobie, by jego dziecko było wychowywane tylko przez jedno z
rodziców. Co gorsza, nie wyobrażał sobie już przyszłości bez Blair. Czy to
88
R
L
T
samolubne z jego strony, że chce, by ich dziecko miało kochających się
rodziców, by tak jak on czy Lorenzo miało najbliższe osoby, na które zawsze
może liczyć?
Nie umierała w nim nadzieja, że w ciągu następnych miesięcy przekona
Blair, by odpuściła Carson's. Jeśli jednak Blair będzie nalegać, by się szkolić w
sztuce kulinarnej, jakie ma szanse wygrać z jej ambicjami, z jej determinacją,
by zrobić karierę?
W ciągu zaledwie tygodnia ustalił się między nimi pewien rytm, który
odpowiadał im obojgu. Rano jedli razem śniadanie, potem Draco wyjeżdżał do
pracy, wracał w porze lunchu i razem szli na spacer lub Draco pokazywał jej
kolejne części pałacu lub okolicę. Byli razem w San Gimignano, gdzie bardzo
się Blair podobało. Były tam pozostałości po twierdzy, sklepy z pamiątkami i
ubraniami, wąskie, strome, pełne uroku uliczki.
Ranki Blair spędzała w siłowni. Specjalista, zbadawszy ją, zgodził się, a
nawet zalecił jej ćwiczenia. Draco zupełnie uspokojony po diagnozie lekarza
zatrudnił dla Blair świetną trenerkę, Gabbi. Spędzały ze sobą dwie godziny
dziennie i bardzo się polubiły. Często gawędziły również po ćwiczeniach.
Pózne popołudnia spędzała z Cristianem. Jego lekcje co chwila
przerywały ich salwy śmiechu. Dla obojga stanowiły świetną rozrywkę. I choć
coraz bardziej się oswajała z palazzo, kuchnia była jedynym miejscem, gdzie
się czuła naprawdę jak w domu. Dzięki Cristianowi powoli zaczynała
poznawać tajniki kuchni włoskiej, rozumieć fenomen uzyskania określonego
smaku, gęstości sosów, proporcji składników i tego, jak dobierać odpowiednie
przyprawy. Coraz rzadziej myślała o tym, czy wykorzysta te umiejętności w
Carson's. Zarówno restauracja, jak i Auckland wydawały jej się coraz bardziej
dalekie.
89
R
L
T
Gdy Draco spędzał popołudnie w terenie czy w swoim gabinecie, Blair
przed kolacją pływała leniwie w basenie z podgrzewaną, krystalicznie czystą
wodą, po czym siadała w ogrodzie i czytała książki o ciąży i dziecku, które
dostała od lekarki w Nowej Zelandii. Rytm życia tutaj był kompletnie inny od
jej dotychczasowego. Z dnia na dzień czuła, że jest coraz bardziej odprężona i
zrelaksowana. Podobało jej się to. Obserwowała zachodzące w jej ciele
zmiany. Lubiła spacerować po wspaniałym, egzotycznym ogrodzie z książką i
w kapeluszu, a nade wszystko uwielbiała spędzać czas z Drakiem.
Ona i Draco nie kochali się od tamtego razu, gdy pośród drzew
oliwkowych wybuchła między nimi namiętność, której nie potrafili i nie chcieli
okiełznać. Nie była pewna, czy ów brak i wyrazne odsunięcie się Draca
powinno ją niepokoić, czy nie, ale ją martwiło. Czuła, że Draco nie jest w pełni
z nią, że wtedy, owego dnia, powiedziała lub zrobiła coś, co go zraniło. Ale co
to mogło być? Czyżby naprawdę chodziło mu o to, że już przy kolacji Blair
przypomniała mu, że ich związek jest tymczasowy i że już teraz myśli o
powrocie do Auckland? Ale przecież Draco nigdy jej nie powiedział, że to ona, [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • girl1.opx.pl
  •