[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Alex nie mogła otrząsnąć się ze zdumienia.
- Wielki hotelarz pracuje fizycznie?
Wzruszył ramionami.
- Kiedy dorastałem... sporo wiem o pracy fizycznej.
- Właściwie nie jestem zaskoczona.
- Zaczynam myśleć, że mało co cię dziwi.
- Cóż, ja też swoje przeszłam.
- Mówisz o tych mężczyznach, którzy cię wykorzystali?
- To ja narzucałam się z pomocą.
- Ja cię zatrzymałem na siłę.
- Przekupiłeś - poprawiła go z uśmiechem.
- Bez wahania zrobiłbym to ponownie. Zdziałałaś cuda w McKendrick's.
Dlaczego poczuła, jakby jej serce było z kamienia? Ponieważ to ona pragnęła być
dla niego cudem?
- Dałaś mi więcej, niż prosiłem, a ja nie dałem ci nic w zamian.
- Zwietnie mi płacisz - oświadczyła z oburzeniem.
- Pieniądze to dla mnie nie problem. Ja... Prawdę mówiąc, nigdy nie nauczyłem się
otwartości ani dawania, ale to nie twoja wina. Nie miałem prawa cię prosić, żebyś dla
mnie zmieniała swoje życie. Nie lubię wracać myślą do przeszłości ani o tym rozmawiać.
R
L
T
Moja rodzina była dysfunkcyjna. Byłem odludkiem, bo nie chciałem, żeby ktoś dowie-
dział się, co dzieje się w moim domu.
Nie spuszczał z niej wzroku, gładząc jej rękę.
- Niektórych rzeczy nie chcę pamiętać. Ale nikt nigdy nie zranił mnie tak, jak zra-
niono ciebie - zauważył. - Co to za mężczyzna, który pozwala kobiecie wierzyć, że ją
kocha, a potem ją porzuca?
- Są tacy. - Próbowała się uśmiechnąć.
- Nie musisz być radosna przez wzgląd na mnie. Kiedy wyjedziesz, chcę, żebyś
pamiętała, że w Las Vegas jest człowiek, który zawsze będzie ci wdzięczny za to, co dla
niego zrobiłaś. I za to, że miał okazję cię poznać.
No tak, teraz miała już zupełnie ściśnięte gardło.
Azy zbierały się pod jej powiekami. Jeśli zacznie płakać, Wyatt odgadnie, że jej
uczucia są o wiele głębsze niż jego. Nie chciała tego znów przeżywać. Wzięła głęboki
oddech.
- Dziękuję - powiedziała. - Więc jak z tamtego życia dotarłeś tak daleko?
- Kiedy miałem szesnaście lat, uciekłem z domu. Jezdziłem po kraju, pracowałem
w różnych miejscach i składałem grosz do grosza, aż byłem w stanie kupić zrujnowaną
nieruchomość, wyremontować ją i sprzedać. Potem kupiłem następną. Mój wuj traktował
mnie jak niewolnika. Rozmaite naprawy i prace budowlane to jedyna dobra rzecz, jakiej
się od niego nauczyłem.
Alex czuła, że nie powiedział jej połowy tego, co przecierpiał. W kółko mu powta-
rzano, że jest zerem. Mimo to zdobył wykształcenie i stworzył znakomity hotel, a teraz
na dodatek wziął się za remont motelu, po wielokroć udowadniając, że jest wartościo-
wym człowiekiem. W Las Vegas cieszył się szacunkiem.
Wyatt sądził, że kiedy odkryje przed nią swoją przeszłość, zniechęci ją do siebie.
Tymczasem Alex nigdy dotąd nie zakochała się tak szybko i tak mocno.
R
L
T
ROZDZIAA TRZYNASTY
Wyatt spojrzał na nią, marszcząc brwi.
- Co? - zapytała.
- Nie patrz tak na mnie, Alexandro.
- Jak?
- Nie jestem już chłopcem. Nie potrzebuję litości.
Wiedziała, że chciał być silny i zdecydowany.
Chciał, by McKendrick's zdobył nagrodę. Chciał też mieć pewność, że jej nie
skrzywdził. %7ładen mężczyzna się tym nie przejmował. Nie bardzo umiała znalezć się w
tej sytuacji, a zatem zdała się na instynkt.
- Nie lituję się nad tobą. A wracając do mnie, ci, którzy mnie zranili, mieli dobre
intencje. Kłamali, bo chcieli mi zaoferować coś, czym nie dysponowali. Wierzyłam im,
więc czułam się głupia i oszukana, kiedy wszystko się rozpadło. Ale nie przejmuj się.
Nie tego od ciebie oczekuję.
- A czego?
Wszystkich tych rzeczy, których nie możesz mi dać, pomyślała.
- Uczciwości. A ty jesteś ze mną uczciwy. Niczego mi nie obiecywałeś, więc nie
możesz mnie zawieść.
Jego oczy na chwilę pociemniały. Alex zrozumiała, że dotknęła czułego punktu. %7łe
kiedyś ktoś użył tych samych słów przeciwko niemu. %7łałowała, że nie może zmienić
przeszłości Wyatta, tak jak nie mogła zmienić swojej.
Musimy zaakceptować własne ograniczenia, pomyślała. To powinno zapobiec
wszelkim komplikacjom podczas wspólnych chwil, jakie ich jeszcze czekają. Powoli na
jej wargi wypłynął uśmiech.
- Co? - spytał on tym razem.
Nie mogła powiedzieć mu prawdy.
- Chętnie pomogłabym ci przy tym projekcie - oznajmiła. Innymi słowy:  Chcę
spędzić z tobą więcej czasu".
- Nie musisz tego robić.
R
L
T
- Kiedy chcę. Przecież dla ciebie pracuję.
- Ale o tym nie było mowy.
- Pytałeś mnie, czy mam na to pomysł. Jeśli sądziłeś, że to mi wystarczy, zapo-
mniałeś o moim charakterze.
- Nie zapomniałem. To jedna z twoich najbardziej ujmujących cech - stwierdził.
Tylko mi nie mów, że mam jakieś ujmujące cechy, pomyślała. Staram się myśleć
rzeczowo i praktycznie, nie pozwól mi znów bujać w obłokach.
- No to bierzmy się do pracy - rzekła, podkreślając słowo  praca".
- Tak, moja twarda szefowo.
- Lubię być nazywana szefową.
Wyatt uśmiechnął się szeroko.
- Władza uderza ci do głowy.
- Trochę.
Ale nie tak jak twoje pocałunki, dodała w duchu. Gdy tylko wrócą do hotelu, wez-
mie swój kalendarz i wykreśli wszystkie dni, które zapomniała skreślić. Niedługo znaj-
dzie się setki kilometrów od Wyatta i zapomni, że ją zauroczył. Na razie jednak jest tutaj,
obok niego.
Licz, Alex. Licz do dziesięciu, powiedziała sobie.
Zaraz potem zmieniła zdanie. Nie będzie liczyć. Będzie się cieszyć wspólnie spę-
dzanym czasem. Może nawet znowu go pocałuje.
Gdyby tutaj były Jayne, Molly czy Serena, na pewno by ją powstrzymały. Ale ich
nie było, w przeciwieństwie do Wyatta.
- Uważaj - szepnęła. - Biorę się do roboty!
Wyatt miał świadomość, że kiedy Alex postanawia coś zrobić, wkłada w to całą
siebie. Dwa razy w tygodniu po godzinach pracowali w Przystani. Zaproponował, że jej
za to zapłaci, ale ona ostro zaoponowała.
- Zgłosiłam się na ochotnika - powiedziała.
- Najpierw prosiłem cię o pomoc.
- Pytałeś mnie tylko o zdanie.
Zmierzył ją wzrokiem.
R
L
T
- Nie wygrasz tej bitwy.
- Nie walczę z tobą. Odwołuję się do twojego rozsądku, bo jesteś kompletnie nie-
rozsądny.
Uśmiechnął się.
- Jeśli uważasz, że jak mnie obrazisz, zmienię zdanie, to porzuć tę nadzieję, kocha-
na. Płacę ci tyle, na ile cię wyceniam, a jesteś wiele warta.
- Okej. Najpierw zróbmy konieczne naprawy - powiedziała Alex. - Potem wez- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • girl1.opx.pl
  •