[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zjawiska, o których wiadomo, że naprawdę
istnieją]; albowiem pojęcie przypadków
«możliwych», które nie istniejÄ…, lecz mogÅ‚yby
istnieć, jest bardzo niejasne"19. %7ładen język
ograni-
19 Nelson Goodman, The Structure of Appearance,
Cambridge, Mass. 1951, s. 4 5. Fragment ten wart
jest obszerniejszego zacytowania:  Gdyby wszyscy
mieszkańcy Wilmington w roku 1947 o wadze między
175 i 180 funtów i tylko ci byli rudzi, wówczas
określenia
Struktura rewolucji naukowych
czony w ten sposób do opisu jakiegoś z góry
znanego świata nie może całkiem neutralnie i
obiektywnie zdawać sprawy z tego, co  dane".
Badania filozoficzne nie dostarczyły jak dotąd
nawet wskazówek, jak miałby wyglądać język dający
takie możliwości.
W tych warunkach możemy przynajmniej
domniemywać, że uczeni mają słuszność, tak w
zasadzie, jak w praktyce, uznając tlen i wahadło
(możliwe, że również atomy i elektrony) za
podstawowe składniki swojego bezpośredniego
doświadczenia. W wyniku ucieleśnionego w
paradygmacie doświadczenia gatunku, kultury,
wreszcie naukowców doszło do tego, że świat
uczonego zapełnił się planetami, wahadłami,
kondensatorami, rudami metali i wieloma innymi
jeszcze tego rodzaju ciałami. W porównaniu z tymi
przedmiotami percepcji zarówno odczyty na
podziałce metrycznej, jak odbicia na siatkówce oka
są już starannie opracowanymi konstrukcjami, do
których doświadczenie ma bezpośredni dostęp tylko
wtedy, gdy
«rudy mieszkaniec Wilmington w roku 1947» i
Strona 182
Struktura rewolucji naukowych - Thomas S. Kuhn
«miesz-kaniec Wilmington w roku 1947 ważący miÄ™dzy
175 a 180 funtów» mogÅ‚yby zostać poÅ‚Ä…czone w
definicjÄ™ konstrukcyjnÄ…... Pytanie, czy «mógÅ‚by
być» ktoÅ›, do kogo stosuje siÄ™ jedno z tych
określeń, a nie stosuje drugie, jest bez
znaczenia... skoro już rozstrzygnęliśmy, że nie ma
takich osób... Całe szczęście, że nie chodzi o nic
wiÄ™cej, albowiem pojÄ™cie przypadków «możli-wych»,
które nie istnieją, lecz mogłyby istnieć, jest
bardzo niejasne".
Rewolucje jako zmiany sposobu widzenia świata
uczony dla dobra swych badań na to pozwoli. Nie
zamierzam przez to nikogo przekonywać, że na
przykład wahadło jest jedyną rzeczą, jaką może
widzieć uczony, patrząc na kołyszący się kamień.
(Mówiliśmy o tym, że uczony należący do innej
społeczności naukowej może tu widzieć utrudnione
spadanie.) Chodzi jednak o to, że uczony patrzący
na kołyszący się kamień może nie mieć bardziej
elementarnego doświadczenia niż właśnie widzenie
wahadła. Alternatywną możliwością nie jest jakaś
hipotetyczna  ustalona" wizja, ale sposób
widzenia, jaki osiąga się za pośrednictwem innego
paradygmatu  takiego, który przeobraża kołyszący
się kamień w coś innego.
Wszystko to wyda się bardziej zrozumiałe, jeśli
uzmysłowimy sobie, że ani uczeni, ani laicy nie
uczą się widzenia świata po kawałeczku, punkt po
punkcie. Oprócz sytuacji, w których wszystkie
kategorie pojęciowe i operacyjne są z góry
przygotowane  na przykład do wykrycia nowego
pierwiastka transuranowego lub do spostrzeżenia
nowego domu  zarówno uczeni, jak laicy od razu
wyodrębniają ze strumienia dostępnego im
doświadczenia ogromne obszary. Dziecko,
przenoszące słowo  mama" ze wszystkich istot
ludzkich najpierw na wszystkie kobiety, a
następnie na swoją matkę, uczy się w ten sposób
nie tylko tego, co znaczy  mama" lub kto jest jego
matką. Zaczyna zarazem poznawać niektóre różnice
Strona 183
Struktura rewolucji naukowych - Thomas S. Kuhn
między mężczyznami a kobietami oraz orientować
się, w jaki sposób odnosić się do niego będzie ta
właśnie jedna kobieta. Zgodnie z tym odpowiedniej
225
I
Struktura rewolucji naukowych
zmianie ulegajÄ… jego reakcje, oczekiwania,
wierzenia, czyli duża część postrzeganego przez
nie świata. Podobnie zwolennicy Kopernika,
odmawiając Słońcu nazwy  planeta", nie tylko
dowiadywali siÄ™, co znaczy  planeta" lub czym jest
Słońce. Zmieniali zarazem znaczenie słowa
 planeta", tak by nadal mogło ono być przydatne w
świecie, w którym wszystkie ciała niebieskie, nie
tylko Słońce, były widziane inaczej niż
poprzednio. To samo dotyczy każdego z wymienionych
wcześniej przykładów. To, że jakiś uczony
dostrzega tlen zamiast zdef-logistonowanego
powietrza, kondensator zamiast butelki lejdejskiej
lub wahadło zamiast utrudnionego spadania 
stanowi tylko część zmiany jego całościowego
sposobu widzenia ogromnej różnorodności
powiÄ…zanych ze sobÄ… zjawisk chemicznych,
elektrycznych czy też dynamicznych. Paradygmat
determinuje rozległe obszary doświadczenia naraz.
Jednak dopiero wtedy, gdy doświadczenie
zostanie tak zdeterminowane, rozpocząć można
poszukiwania definicji operacyjnych lub czystego
języka obserwacyjnego. Uczony lub filozof, który
pyta, dzięki jakim pomiarom lub dzięki jakim
reakcjom siatkówki wahadło staje się tym, czym
jest, musi najpierw sam umieć rozpoznać wahadło,
kiedy je zobaczy. Gdyby zamiast wahadła widział
utrudnione spadanie, nie potrafiłby postawić
takiego pytania. Gdyby zaś widział wahadło, ale
patrzył na nie w ten sam sposób co na kamerton lub
oscylującą wagę, jego pytanie musiałoby pozostać
bez odpowiedzi. Co najmniej zaś nie można by
Strona 184
Struktura rewolucji naukowych - Thomas S. Kuhn
Rewolucje jako zmiany sposobu widzenia świata
na nie odpowiedzieć w ten sam sposób, nie byłoby
to bowiem to samo pytanie. Tak więc pytania
dotyczące reakcji siatkówki lub skutków
poszczególnych zabiegów laboratoryjnych, mimo że
sÄ… zawsze uprawnione, a niekiedy bardzo owocne, z
góry zakładają świat o jakiejś już określonej
strukturze percepcyjnej i pojęciowej. W pewnym
sensie pytania takie są częścią nauki normalnej,
uzależnione są bowiem od istnienia paradygmatu, a
wskutek zmiany paradygmatu uzyskujÄ… inne
odpowiedzi.
Aby podsumować ten rozdział, pomińmy już
kwestię reakcji siatkówki i skoncentrujmy uwagę na
czynnościach laboratoryjnych dostarczających
uczonemu konkretnych, choć fragmentarycznych
wskazówek dotyczących tego, co zaobserwował.
Wielokrotnie wskazywaliśmy już jeden ze sposobów,
w jaki zmiany paradygmatów wpływają na metody [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • girl1.opx.pl
  •