[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zaparciem się tych spraw, które krępują ciebie? Nie jest samobójstwem zabicie zarazków
malarii znajdujących się w czyjejś krwi.
Istnieje wiele trudności do pokonania w treningu umysłu. Największą stanowi pewnie
zapominalstwo, które jest najgorszą formą tego, co buddyści nazywają niewiedzą. Przydadzą
się tu pewne metody trenowania umysłu osobom początkującym, których pamięć jest
naturalnie kiepska. W każdym razie Dziennik Magiczny zalecany Nowicjuszom A . . A jest
pożyteczny i niezbędny.
Ponad wszystko należy wciąż powtarzać praktyki z Liber III, ponieważ praktyki te rozwijają
nie tylko czujność, ale i te ośrodki w mózgu, które zdaniem psychologów odpowiedzialne są
za wyciągnięcie człowieka z dzikości.
Jak dotąd mówiliśmy o przeciwdziałaniach. Kij Aarona stał się wężem i połknął węże innych
Magów. Należy jeszcze raz przemienić go w kij.
Magiczna Wola jest różdżką w twoich rękach, poprzez którą dokonuje się Wielkie Dzieło,
poprzez którą Córka nie tylko zajmuje miejsce na tronie Matki, lecz lecz jest wzięta w sferę
najwyższą.
Magiczna Różdżka jest zatem główną bronią Maga a jej nazwa jest Magiczną Przysięgą.
Wola będąca dwojaką znajduje się w Chokmah, która jest Logosem, słowem. Dlatego
niektórzy powiadają, że słowo jest wolą. Thoth - Pan Magii, jest również Panem Mowy;
Hermes - posłaniec trzyma Kaduceusza.
Słowo powinno wyrażać wolę : dlatego Mistyczne Imię Nowicjusza winno wyrażać jego
Najwyższą Wolę.
Istnieją, oczywiście, tacy Nowicjusze, którzy wystarczająco siebie znają, by móc
sformułować swoją wolę i dlatego pod koniec nowicjatu wybierają nowe imię.
Dobrze jest więc, by uczeń wyraził swoją wolę przez złożenie Magicznej Przysięgi.
Przysięga ta jest nieodwoływalna, a więc warto ją rozważyć. Lepiej jest zatem nie składać
ciągle przysiąg, albowiem wraz z wzrostem zrozumienia może nadejść spostrzeżenie
niezgodności mniejszej przysięgi i większej.
Prawie na pewno tak się zdarzy i należy pamiętać, że skoro samą esencją woli jest
jednoupunktowienie, dylemat tego rodzaju jest najgorszym, co się może Magowi zdarzyć.
Inną istotną kwestią w rozważaniach o Zlubowaniach Magicznych jest trzymanie ich we
właściwym miejscu. Należy je składać w jasno określonym celu, w celu jasno zrozumiałym, a
nie inaczej.
Cnotą diabetyka jest niejedzenie cukru, ale jest tak jedynie ze względu na jego stan. Nie jest
to cnota uniwersalna. Eliasz powiedział kiedyś : "Dobrze mi robi złość", lecz takie okazje są
rzadkie.
Co więcej, mięso człowieka jest dla innego człowieka trucizną. Zlubowanie ubóstwa może
być wielce pożyteczne dla człowieka, który nie jest w stanie wykorzystać swojego bogactwa
do jakiegoś określonego celu. Dla innego byłoby to pozbywaniem się swojej energii,
marnowaniem czasu na bzdury.
Nie ma takiej mocy, która by nie mogła służyć Magicznej Woli : przeszkadza temu jedynie
pokusa, by oceniać moc samą w sobie.
Nie mówi się : "Zetnij to; dlaczego ma być ciężarem dla ziemi" , jeśli powtarzające się
obcinanie gałęzi nie przekona ogrodnika, że rozwój musi zawsze być bujny.
"Jeśli twoja ręka stoi ci na przeszkodzie, utnij ją !" jest okrzykiem człowieka słabowitego.
Gdyby się zabijało psy za złe zachowanie, niewiele z nich przetrwałoby szczenięce lata.
Najlepszym ślubowaniem, posiadającym najbardziej uniwersalne zastosowanie, jest
ślubowanie Zwiętego Posłuszeństwa, bo nie tylko prowadzi ku doskonałej wolności, lecz
także ku wyrzeczeniu się siebie, które jest celem ostatecznym.
Posiada ono tą wielką wartość, która nigdy nie rdzewieje. Jeśli istota wyższa, której składa się
to ślubowanie, zna się na rzeczy, szybko pozna, co jest niewskazane dla ucznia i pouczy go o
tym.
Nieposłuszeństwo wobec istoty wyższej wyraża się w konflikcie między dwoma wolami w
istocie niższej. Wola wyrażona w tym ślubowaniu, która jest wolą związaną z wolą najwyższą
z samego faktu złożenia ślubowania rozwinięcia najwyższej woli, walczy z wolą doczesną,
która opiera się jedynie na tymczasowych mniemaniach.
Nauczyciel powinien zatem stale i subtelnie szukać klucza do ucznia, krok po kroku, aż
będzie on stosował się do rad, niezależnie od tego, do czego się one odnoszą. Jak powiedział
Loyola : "Perinde ac cadaver".
Nikt nie zrozumiał Magicznej Woli lepiej od Loyoli ; w jego systemie zapomniano o
jednostce. Wola Generała ciągle odbijała się echem u każdego członka Zakonu. Dlatego
Towarzystwo Jezusowe stało się najpotężniejszą organizacją na świecie.
Organizacja Starca z Gór była zaraz po niej najlepsza.
Błędem w systemie Loyoli było to, że Generał nie był Bogiem i że ze względu na rozmaite
uwikłania nie był nawet najlepszym człowiekiem w Zakonie.
Ażeby stać się Generałem Zakonu, musiał posiadać wolę stania się Generałem Zakonu. A z
tej racji nie mógł być nikim więcej.
Powróćmy do kwestii rozwijania Woli. Wyrywa się zawsze chwasty, lecz sam kwiat wymaga
pielęgnacji. Kiedy wytępimy wszelkie zachcianki w nas samych, a jeśli zajdzie potrzeba to i u
innych, którzy sprzeciwiają się naszej prawdziwej Woli, ta sama Wola będzie się rozwijać z
większą swobodą. Lecz oprócz oczyszczenia Zwiątyni i poświęcenia jej, należy dokonać
inwokacji. Odtąd konieczne jest wykonywanie rzeczy pozytywnych, a nie negatywnych,
ażeby utrzymać tę Wolę.
Konieczne jest wyrzeczenie się i ofiara, lecz jest to stosunkowo proste. Setki razy można
ominąć cel, ale tylko raz można weń trafić. Unikanie jedzenia wołowiny jest proste, lecz
jedzenie jedynie wieprzowiny jest bardzo trudne.
Levi doradza, że Magiczną Wolę należy czasami odciąć, na tej samej zasadzie, na której
pracuje się lepiej po "całkowitej zmianie". Levi bez wątpienia ma rację, ale należy pamiętać,
że mówi to do "surowych męskich serc". Turbina jest bardziej wydajna od maszyny tłokowej.
Jego rada jest dobra jedynie dla początkujących.
Ostatecznie, Magiczna Wola tak utożsamia się z całym ludzkim bytem, że staje się
nieświadomą i tak stałą siłą jak grawitacja. Można nawet być zdziwionym swoimi czynami i
poszukiwać jakiegoś związku. Lecz niechaj będzie jasne, że kiedy Wola wzniesie się do
wymiaru Boskości, człowiek prędzej wzniesie się w powietrze, aniżeli uczyni zło.
Można by zadać pytanie, czy nie zachodzi jakiś konflikt między rozwojem Woli a etyką.
Odpowiedz jest twierdząca.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]