[ Pobierz całość w formacie PDF ]

(poprzedzały potop Waiswaty, potop czwartej rasy) nie wspominają o potopie, nie może więc być to
ów Wielki Potop ani także ten, który zatopił Atlantydę, ani ten Noego, domniemywany tutaj. Zatem
pienienie się odnosi się do wcześniejszego okresu, jeszcze sprzed ukształtowania ziemi, i jest
połączeniem z inną, ogólnoświatową legendą, której rozliczne i sprzeczne wersje zostały zebrane w
chrześcijańskim dogmacie o Wojnie w Niebie i Upadku Aniołów. Brahmany, często odrzucane
przez orientalistów z uwagi na różne tłumaczenia, przeczące sobie wzajemnie, są górnolotnymi
dziełami okultystycznymi, będącymi wyłącznie zasłoną. Zezwolono na ich tłumaczenia wyłącznie
dlatego, że były  i nadal są  całkowicie niezrozumiałe dla pospólstwa. W przeciwnym razie
zniknęłyby bez śladu, tak jak dni Akbara.
5. Korzeń pozostaje, światło pozostaje, twaróg pozostaje, a jednak Oeaohoo jest Jeden.
W Komentarzach Oeaohoo jest tłumaczone jako Ojciec-Matka Bogów lub Sześć w Jednym czy
Siódemkowy korzeń, z którego wszystko pochodzi. Wszystko zależy od akcentu, położonego na
siedmiu samogłoskach, które mogą być wymawiane jak jedna, trzy lub siedem zgłosek przez
dodanie e {angielskiego i} za literą o. Ta mistyczna nazwa została podana, ponieważ bez
dokładnego opanowania tego potrójnego wyrazu nie ma żadnej skuteczności.
Jest Jeden dotyczy nierozdzielności wszystkiego, co żyje i ma swój byt. W pewnym sensie
Oeaohoo jest tym Bezkorzennym Korzeniem Wszystkiego, zatem jest Jeden z parabrahmanem; z
drugiej zaś strony jest to imię objawionego %7łycia Jedynego, Wieczna Aączność %7łycia. Jak już
tłumaczono, korzeń oznacza Czystą Wiedzę (sattvę), wieczną (nitya) nie uwarunkowaną
rzeczywistość czyli sat (satya) i nie ma znaczenia, czy nazywamy to parabrahmanem, czy
mulaprakriti, ponieważ są to dwa aspekty tego Jednego.
Zwiatło to ten sam Wszechobecny Duchowy Promień, który wstąpił i zapłodnił Boskie Jajo oraz
zawezwał materię, aby rozpoczęła długi szereg dyferencjacji. Twaróg jest pierwszą dyferencjacją, a
 być może  odnosi się to również do kosmicznej materii, która także ma być zródłem Mlecznej
Drogi; materii, którą znamy. Owa materia  jak wynika z informacji podanych przez Dhyani-
Budhhów, podczas okresowego snu wszechświata, ostatecznego wyniku rzadkości wyobrażalnej
file:///D|/eBooks/Ebooks/Duchowosc_Religia/Blawats...na%20-%20Doktryna%20tajemna%201%20i%202/194-05.htm (4 of 14) [07-May-11 4:08:35 PM]
B/194: H.Bławatska - Doktryna Tajemna, tom 1&2
dla oka doskonałego bodhisattwy  zasadnicza i zimna, w pierwszym przebudzeniu kosmicznego
ruchu zostaje rozsypana przez przeslrzeń w bryłkach i gromadkach. Widziana z ziemi wygląda jak
twarożki w cienkim mleku. Są to ziarna przyszłych światów, Gwiezdna Materia.
6. Korzeń %7łycia był w każdej kropli oceanu nieśmiertelności (Amrita), który był promiennym
światłem, ono zaś było ogniem, gorącem i ruchem. Ciemność zniknęła i przestała istnieć,
zniknęła we własnej esencji, w ciele Ognia i Wody, Ojca i Matki.
Esencja Ciemności jest Absolutnym Zwiatłem. Ciemność występuje w znaczeniu alegorycznego
przedstawienia stanu wszechświata podczas pralai, a więc okresu Absolutnego Spokoju, Niebytu 
jak nasz skończony umysł może pojąć. Ogień, ciepło, ruch nie występują tu w znaczeniu fizycznym,
ale w sensie podstawowych abstrakcji, nournenów czy duszy, esencji tych materialnych przejawów
jako rzeczy same w sobie, które, jak przyznaje nowoczesna nauka, całkowicie wymykają się
laboratoryjnym instrumentom i są niepojęte dla umysłu; chociaż z trudnością przyjmuje do
wiadomości, że te podstawowe esencje rzeczy muszą istnieć. Ogień i Woda, czyli Ojciec i Matka
może być odbierany w znaczeniu boskiego promienia i chaosu. Chaos przez zjednoczenie z
Duchem zdobył świadomość, jaśniał radością i tak został utworzony Protogonos (pierworodne
światło), czytamy we fragmencie z Hermesa. Damascius w De princ rer zwie to Dis  rozkładacz
wszystkich rzeczy.
Według nauk różokrzyżowców, tym razem częściowo prawidłowych, światło i ciemność są sobie
równe, będąc rozdzielone jedynie w ludzkim umyśle, a Robert Fludd powiada, że: Ciemność
przyswoiła sobie oświetlenie, aby być widzialną. Zgodnie z naukami wschodniego okultyzmu,
ciemność jest jedną, prawdziwą rzeczywistością, podstawą i korzeniem światłości, a bez tej
ostatniej nic nie mogłoby się objawić ani nawet zaistnieć. Zwiatło jest materią, a ciemność czystym
duchem. Ciemność w jej zasadniczej, metafizycznej podstawie jest subiektywnym Absolutnym
Zwiatłem, podczas gdy to ostatnie w pozornej błyszczącej świetności jest tylko masą cieni,
ponieważ nigdy nie może być wieczyste, a jest tylko iluzją, mają.
Nawet w poplątanej i wprowadzającej w błąd Księdze Genesis światłość tworzona jest z ciemności [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • girl1.opx.pl
  •